Powrót...Rajd Cypru

Solberg najszybszy na Cyprze !

    Petter Solberg (Subaru Impreza WRC) wygrał Rajd Cypru - siódmą rundę Rajdowych Mistrzostw Świata. Norweg zakończył imprezę w pięknym stylu, uzyskując ponad czterominutową przewagę nad resztą stawki. Ekipa Subaru World Rally Team zaczęła doskonale. Zarówno Solberg jak i Tommi Makinen zaatakowali od początku i zajmowali miejsca w pierwszej trójce tuż za prowadzącym Marcusem Gronholmem (Peugeot 206 WRC). Na piątym oesie, mistrza świata wyeliminowała awaria napędów. Gronholm nie był jedynym pechowcem imprezy. Już pierwszego dnia z rywalizacji odpadli Markko Martin i Francois Duval - w ich Fordach Focusach WRC zepsuł się układ ciśnienia oleju. Do mety nie dotarł również Robert Burns (Peugeot 206 WRC) - w jego samochodzie przegrzał się silnik przed ostatnią pętlą rajdu!

    Po świetnym początku, spore kłopoty miał Tommi Makinen. Na siódmym oesie złapał gumę i postanowił zmienić koło. Strata była ogromna - ponad 20 minut. Pomimo heroicznej jazdy na kolejnych próbach "Big Mac" przekroczył dopuszczalny limit czasu i został wykluczony z zawodów. Honoru Subaru bronił rewelacyjnie jadący Petter Solberg. Wygrywał odcinek za odcinkiem. Jego Imprezę WRC szczęśliwie omijały awarie, które tak zdziesiątkowały rywali. Norweg przypieczętował zwycięstwo najlepszymi czasami na ostatnich trzech próbach. - Cieszę się ogromnie. To wielki sukces zespołu Subaru i Pirelli. Trasa i warunki były mordercze. Ale Cypr był dla nas wyjątkowo szczęśliwy. Omijały nas awarie i nie mieliśmy żadnych problemów z oponami. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do naszego zwycięstwa. Teraz niecierpliwie czekam na Rajd Niemiec. Mam wielką ochotę go wygrać - powiedział Solberg na mecie.

    Było to 36 zwycięstwo zespołu Subaru w Mistrzostwach Świata. Drugie miejsce zajął Harri Rovanpera (Puegeot 206 WRC). O mały włos Fin w ogóle nie dojechałby do mety, po tym jak w końcówce w jego samochodzie skrzywił się drążek kierowniczy. Kolejne miejsca zajęli kierowcy Citroena: Sebastian Loebem, Colin McRae i Carlos Sainz. Sporą niespodzianką jest szósta pozycja młodziutkiego Mikko Hirvonena (Ford Focus WRC). Stawkę kierowców fabrycznych zamykał Armin Schwarz (Hyundai Accent WRC). W klasyfikacji Production Car pewnie zwyciężył Toshi Arai. Jadący Subaru Impreza WRX Japończyk zdecydowanie wyprzedził Brytyjczyka Martina Rowe (Subaru Impreza WRX) oraz Szweda Stiga Blomqvista (Subaru Impreza WRX). Do mety nie dotarli Polacy - Janusz Kulig i Dariusz Burkat (Mitsubishi Lancer Evo VII), po bardzo dobrej jeździe, wypadli z drogi na 13 oesie. Sporą niespodzianką był start Michała Sołowowa najnowszym modelem...Subaru Impreza WRX w grupie N ! Niestety kierowca Cersanit Rally Team miał pecha na trzecim odcinku specjalnym. Po uderzeniu w kamień złapał gumę, a kilka kilometrów dalej urwał koło. Rajd był piekielnie trudny. Do mety dotarło zaledwie siedemnaście załóg. Organizatorzy nie przyznawali punktów w klasyfikacji zespołów.


Łukasz Kański-Chmielewski



Powrót.....:: SUBARU ::..